BLOG





GINEKOLOG PRZYJACIELEM KOBIETY

DLACZEGO MAŁE DZIEWCZYNKI TAKŻE POTRZEBUJĄ PORADY GINEKOLOGA


Zajrzałam do Wikipedii, by dowiedzieć się, co jest tam napisane na temat ginekologii. I jakież było moje zdziwienie, gdy przeczytałam, że do ginekologa powinny chodzić młode kobiety, które ukończyły 16 lat. Moim zdaniem ginekolog powinien być przyjacielem każdej kobiety od chwili urodzenia aż do śmierci. Ponieważ rodzimy się kobietami i umieramy kobietami. I to nie jest tak, że dopiero wtedy, gdy skończymy 16 lat nasz organizm tak się zmienia, że zaczynamy mieć problemy natury ginekologicznej.

Narodziny... przyjaźni

Cóż takiego może się dziać u dziewczynki, która właśnie pojawiła się na świecie, żeby była potrzebna porada ginekologiczna? Musimy wiedzieć, że drogi rodne od początku są chronione dzięki odpowiedniej budowie układu rodnego. Ale jednocześnie został on tak ukształtowany, że drogi moczowe i płciowe są bardzo krótkie. A odbyt, pochwa i wejście do pochwy oraz cewka moczowa znajdują się blisko siebie. I z powodu tych anatomicznych uwarunkowań, albo drobnych zaniedbań higienicznych, bardzo łatwo może dojść do infekcji pochwowych.

Moja najmłodsza pacjentka miała cztery miesiące. Problemem u tej maleńkiej dziewczynki, na który zwrócił uwagę pediatra, były nawracające (czyli właściwie stale utrzymujące się) infekcje dróg moczowych. Okazało się, że pochwa, która u noworodka w żaden sposób nie jest przygotowana do reakcji na odrzucenie chorobotwórczych patogenów - bakterii, roztoczy i grzybów, które mogą się do niej dostać, nie poradziła sobie z bakteriami, które przywędrowały z odbytu. I te bakterie skolonizowały pochwę, czyli zamieszkały sobie w niej powodując stan zapalny pochwy, obrzęk przedsionka pochwy, zaczerwienienie i upławy. W takiej sytuacji doszło także do infekcji dróg moczowych.

Na szczęście mądry pediatra skierował matkę z dziewczynką do mnie, jako ginekologa. Po pobraniu wymazu bakteriologicznego z przedsionka pochwy okazało się, że wyhodowano bakterie Escherichia coli. To są te główne bakterie, które kolonizują nasz układ pokarmowy. Dzięki nim są zachodzą ważne procesy trawienia i tworzenia stolca. Natomiast, gdy bakterie Escherichia coli dostają się do pochwy, do dróg moczowych, czynią tam samo zło.


WAŻNA UWAGA
Na czym polega pobranie wymazu z przedsionka pochwy u dziewczynki? Albo miejsca, które jest zaczerwienione, zmienione chorobotwórczo? Dokonuje się go wymazówką, która wygląda dokładnie tak, jak pałeczka do czyszczenia ucha – tylko jest dłuższa. Końcówką z wacikiem delikatnie dotyka się zmienionego miejsca. Powtarzam – dotyka. Czyli nic się dziewczynce nie wkłada do pochwy, nie ma możliwości uszkodzenia hymenu, czyli błony dziewiczej. Podkreślam – nie istnieje taka możliwość, rozwiewam w tym momencie wszystkie wątpliwości. Równie nieprawdziwe jest stereotypowe myślenie, że pobranie wymazu bakteriologicznego z przedsionka pochwy czy ze zmiany wokół wejścia do pochwy może w jakikolwiek sposób zaszkodzić, uszkodzić czy cokolwiek zrobić złego z anatomią dziewczynki. Może tylko pomóc w diagnostyce.
 
 

Odpowiednia higiena czyli jaka ?

Pochwa dziewczynki nie ma jeszcze wykształconych mechanizmów obronnych. Ponieważ te procesy, które powodują w organizmie, że pochwa uzyskuje swoją dojrzałość jeszcze nie zostały zainicjowane. Ale w związku z tym, że dziewczynka nie współżyje, jej pochwa nie ma kontaktu ze światem zewnętrznym i anatomia zabezpiecza ją przed infekcjami. W takim wypadku do pielęgnacji okolic intymnych wystarczy zwykła higiena.

Co to znaczy zwykła higiena? Należy podmywać dziewczynkę w naturalny sposób. Kiedy myjemy ją wzdłuż ciała, to tym samym ruchem ręki ją podmywamy. Traktujemy srom, który jest jeszcze wtedy nie owłosiony i ma swoje dziecięce zabezpieczenia, tak samo jak resztę ciała.

Ważne jest jednak to, aby zwrócić uwagę, czym myjemy dzieci. Ponieważ na rynku jest ogromna ilość różnych substancji do mycia skutkujących alergiami, nie tylko skórnymi. To w tej chwili naprawdę poważnym problem. Jeśli dziewczynka jest myta środkiem do ciała, który powoduje uczulenie, to może on także w ten sam sposób oddziaływać na srom. Dlatego do higieny dzieci powinny być stosowane wyłącznie środki posiadające atest Instytutu Matki i Dziecka. To są naprawdę jedyne środki, które są sprawdzone i bezpieczne.

Często słyszę pytanie, w którą stronę podmywamy dziewczynkę? Dajmy już spokój z tym, że od cewki moczowej do odbytu. Kto o to dba, jak to jest możliwe technicznie? To po prostu nie jest możliwe! Należy srom dziewczynki myć fizjologicznie łagodnym środkiem, który nie uczula i później po kąpieli po prostu wysuszyć go, dotykając ręcznikiem. Nie trzeć, tylko dotknąć i przesuszyć. Albo starszej dziewczynce dać ręcznik do ręki i powiedzieć jej, żeby sama się wysuszyła.

Czego nie stosujemy

Chcę stanowczo podkreślić, że nie wolno stosować u dziewczynek środków do higieny intymnej, które stosują ich matki. Moim zdaniem również nie powinny mieć miejsca reklamy i powszechnie nawoływanie do stosowania przez dzieci specjalnych środków do higieny intymnej dla dziewczynek. Dlatego, że trzeba dać sromowi i pochwie czas, aby dojrzały ich mechanizmy ochronne. Te, które chronią później kobietę przed sytuacjami związanymi ze współżyciem seksualnym i kosmetologią.

Niewskazane w codziennej higienie dziewczynek są także chusteczki pielęgnujące. Są wprawdzie sytuacje, które wymagają ich zastosowania, w których te chusteczki bardzo nam pomagają - na przykład podróż. Ale w takim wypadku musimy być bardzo czujnymi obserwatorami, ponieważ chusteczki wysycone są przeróżnymi chemicznymi substancjami, na które dziecko może być uczulone. I to uczulenie inicjuje cały proces rozwoju zakażenia ze strony odbytu, ze strony bakterii kałowych.

Sytuacją, która także sprzyja przenoszeniu się drobnoustrojów z odbytu do pochwy jest stosowanie pampersów. Są one bardzo wygodne i bardzo potrzebne, ale jednak mogą inicjować infekcje. Szczególnie, kiedy są zmieniane rzadziej, i gdy na przykład dojdzie z tego powodu do odparzenia skóry.

Obserwacja i reagowanie

Zawsze, gdy rodzice czy opiekunowie usłyszą od dziewczynki, że piecze ją na przykład przy oddawaniu moczu, albo też zauważą, że się ona w jakiś sposób drapie w okolicy krocza, powinni zwrócić baczną uwagę na to, co się dzieje na sromie dziewczynki. Jeśli pojawiło się zaczerwienienie lub jakaś wydzielina z pochwy, trzeba natychmiast reagować. Absolutnie nie należy czekać, jak to się potocznie mówi, aż „samo minie”, ponieważ taka infekcja to najczęściej występująca dolegliwości u dziewczynek.


WAŻNA UWAGA
Niestety, generalnie jeśli chodzi o zagadnienie narządu rodnego dziewczynki, jest to nadal temat tabu. Panuje przekonanie, że nie wolno „tam” zaglądać, „tam” diagnozować, „tam” obserwować. To jest kolosalny błąd, ponieważ tam wręcz trzeba zaglądać, trzeba diagnozować, trzeba oceniać. Po to, aby nie doszło do utrwalonych, nawracających chorób. I również po to, by nie przeoczyć czegoś istotnego, co dzieje się w drogach rodnych dziewczynki, a później kobiety.
 
 

Oględzin tej okolicy można dokonać na przykład podczas kąpieli czy zabiegów higienicznych. Po rozchyleniu nóżek dziewczynki zobaczymy odbyt i maleńkie wejście do pochwy. Ten obszar, który otacza wejście do pochwy, to są wargi sromowe mniejsze, a zaraz obok nich są wargi sromowe większe. I jeśli w obszarze dookoła wejścia do pochwy występuje zaczerwienienie, czy też pojawił się jakiś osad (np. biały) lub jakaś wydzielina, której towarzyszy zmiana koloru śluzówki lub skóry, to taka sytuacja wymaga zdiagnozowania. Zawsze należy także na bieżąco obserwować bieliznę dziewczynki, czy przypadkiem na jej majtkach nie pojawia się jakaś wydzielina (np. zielona). Niestety, jeżeli infekcja pochwy zdarzyła się u dziewczynki we wczesnym wieku, to są duże szanse na to, że będzie się pojawiała ponownie, wraz z latami. Oczywiście, w miarę rozwoju dziewczynki będą także dojrzewały mechanizmy obronne pochwy. Co ważne, śluzówka pochwy będzie także odpowiadała na dojrzewanie układu hormonalnego. Pojawi się w tym okresie naturalna wydzielina z pochwy. I właśnie dlatego ginekolog powinien być przyjacielem dziewczynki od dziecka, aby mógł uczyć zarówno ją jak i jej matkę, które objawy są symptomem choroby, a które tylko informacją o przejściowej różnicy w funkcji narządu.


WAŻNA UWAGA
Od wielu lat zastanawiam się, dlaczego układ płciowy, układ rozrodczy i układ moczowy określane są w medycynie jako sfera intymna i mówienie o nich jest pewnym tabu. Natomiast na przykład o układzie oddechowym - nie. Na pewno wiele osób się temu sprzeciwi, ale ja uważam, że z punktu widzenia medycyny i zdrowia człowieka, zdrowia kobiety powinno być tak, że wszystkie nasze układy i narządy są jednakowo ważne, jednakowo potrzebne i jednakowo powinniśmy o nie dbać. A przede wszystkim powinniśmy mieć o nich wiedzę - jak funkcjonują, jak się ze sobą łączą i jak na siebie wzajemnie oddziaływują. W zdobyciu tej wiedzy pomaga między innymi rozmowa z ginekologiem.
 
 

Pierwsza wizyta

Ginekologia dziecięca, czy też dziewczęca obejmuje okres – najogólniej mówiąc - od zera do 16 roku życia. Dlaczego powstała taka podspecjalizacja? Właśnie dlatego, że dziewczynki poniżej 16 roku życia również chorują ginekologicznie. W młodszym wieku są to najczęściej stany zapalne, infekcje i zakażenia pochwy, w późniejszym również zaburzenia w wystąpieniu pierwszej miesiączki, zaburzenia dotyczące regularności miesiączki czy też obfitości krwawień miesiączkowych.

Kiedy powinno mieć miejsce pierwsze spotkanie dziewczynki z ginekologiem? Czy w wieku pięciu lat, dziesięciu, a może szesnastu? Ja preferuję takie spotkania w okolicy dziesiątego roku życia dziecka. Po to, abym mogła poznać dziewczynkę i aby ona poznała mnie jako ginekologa. Aby wiedziała, że ginekolog jest takim samym człowiekiem jak każdy inny lekarz. I dowiedziała się, na czym polega badanie ginekologiczne.

Ostatnio miałam ogromną przyjemność odbyć spotkanie z dziesięciolatką, którą do mojego gabinetu przyprowadził tata, mój dobry znajomy. Powiedział mi, że dziewczynka zgłasza bóle brzucha i mówi mu „wiesz, będę chyba miała pierwszą miesiączkę”. Na wizytę przyszła bardzo zaciekawiona i na moje pytanie, jaki jest cel naszego spotkania odpowiedziała: „tatuś chciał, żebym przyszła, bo boli mnie brzuszek i wydaje mi się, że będę miała pierwszą miesiączkę”. Popatrzyłam na nią z zainteresowaniem i zapytałam, jak boli ją ten brzuszek. - Nie boli mnie tak, jakbym zjadła za dużo. Nie boli mnie również tak, jak wtedy, gdy jestem głodna. On mnie boli tak inaczej – odparła.

Zachwyciłam się tą dziewczynką i jej umiejętnością obserwacji. Porozmawiałyśmy sobie o jej domu, o rodzinie, o bracie i o tym, jak wyglądają jej relacje z bliskimi, jak wygląda otwartość na jej „dziewczyńskość”. I pomału doszłyśmy do tego, że pokazałam jej fotel ginekologiczny. Zapytałam, czy chce na nim usiąść - oczywiście w ubraniu. Chciała. I usiadła. Potem się na nim położyła, popatrzyła na sufit i po chwili zadowolona zeskoczyła z fotela. Następnie zrobiłam jej USG przez brzuch, przy pełnym pęcherzu, ponieważ była do tego przygotowana.


WAŻNA UWAGA
Rodzice powinni pamiętać, że dziewczynka, która przychodzi do ginekologa z bólem brzucha musi pojawić się w gabinecie z pełnym pęcherzem, ponieważ wykonane zostanie badanie USG przez brzuch. Do momentu inicjacji seksualnej nie powinno się wykonywać badania USG za pomocą głowicy dopochwowej, nie ma na to zgody. Nawet u starszych dziewczynek, które już miesiączkują i u których mogą występować w tym momencie torbiele jajnikowe. Podczas prostej podstawowej diagnostyki ginekologicznej nie ma powodu, aby podejmować próbę czy to założenia wziernika, czy też użycia głowicy dopochwowej USG.
 
 

Wracając do wizyty dziesięciolatki, powiedziałam także tej dziewczynce, jakie są reguły dotyczące wystąpienia pierwszej miesiączki. Zaciekawienie jej było tak olbrzymie, że pod koniec jej pobytu w gabinecie padło z jej ust pytanie: to kiedy następna wizyta? Uznałam to za sukces, który spowoduje, że akurat ta dziewczynka, a w przyszłości kobieta będzie miała bardzo pozytywny stosunek zarówno do obserwacji własnego ciała, do uczenia się, jak to ciało reaguje, bo przecież ono w zależności od momentu, w którym okresie życia jesteśmy, reaguje inaczej na wiele czynników, ale również będzie miała bardzo pozytywny stosunek do badania ginekologicznego. Do spotkania z ginekologiem, który w jej przypadku będzie miał szansę zostać jej przyjacielem.



PRZECZYTAJ TAKŻE

 

KSIĄŻKA


 
 
SZTUKA KOBIECOŚCI

Kobieca natura tak bardzo różni się od męskiej. Panie stawiają w życiu na inne priorytety, niż panowie, mają inny tryb myślenia, odczuwania, rozumienia. Jesteś kobietą? A może facetem? Panie czytające ksiązkę "Sztuka kobiecości " znajdą powody do tego, by być z siebie dumne, a panowie - cóż, może zrozumieją choć trochę swoje żony, dziewczyny, partnerki czy koleżanki?

wejdź na empik.com